Miasto dla Kobiet (13.03.2012)
Niewiele jest ostatnio okazji, kiedy chce się pisać w samych superlatywach, bez szukania przysłowiowej dziury w całym.
A o tym wydarzeniu można tylko pozytywnie i z najwyższym uznaniem. Z okazji Dnia Kobiet w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Ostrowi Mazowieckiej odbył się 10 marca drugi Festiwal Zdrowia i Urody „Miasto dla Kobiet”. Pierwsza taka impreza miała miejsce w ubiegłym roku i odniosła ogromny sukces. Jej pomysłodawczynią i główną organizatorką jest Barbara Siwek – instruktorka aerobiku, fitness oraz pokrewnych zajęć poprawiających sylwetkę, kondycję, a tym samym i ogólne samopoczucie.
– W człowieku tkwi coś takiego, że chce robić coś pożytecznego. Pracuję z kobietami i widzę, że one czegoś chcą i to głównie panie w moim wieku i starsze, które chcą czegoś od życia. Mam nadzieję, że jeśli ta dzisiejsza impreza wyjdzie dobrze i będą dobre opinie, to w przyszłym roku też ją zorganizuję i w przyszłości będzie to tradycyjne, cykliczne uzupełnienie Dnia Kobiet – powiedzała nam rok temu, po zakończeniu tego pierwszego Festiwalu. No i słowa dotrzymała!
Kocham ten głos!
W sobotę 10 marca, w przestronnej hali sportowej przez kilka popołudniowych godzin odbywały się pokazy mody, makijażu, upinania włosów i innych zabiegów, podkreślających jeszcze bardziej naturalny wdzięk dany naszym paniom przez matkę-naturę. Tegoroczny Festiwal Zdrowia i Urody był znacznie bogatszy od tego sprzed roku. W jego uroizmaconym programie niemal każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Było wprawdzie mniej występów wokalnych niż przed rokiem, ale i tak hala MOSiR rozbrzmiewała muzyką i śpiewem. Zaraz po oficjalnym otwarciu imprezy z udziałem burmistrza Władysława Krzyżanowskiego, przewodniczacej RM Hanny Sasinowskiej, wiceprzewodniczącej RM Marii Bębenek, dyrektora MOSiR-u Waldemara Konarzewskiego i naturalnie samej pomysłodawczyni Barbary Siwek, na scenie wystąpił zespół Bezwianka, a potem co 20-30 minut prezentowali się kolejni wokaliści. Przed festiwalową publicznościa wystąpili: Patrycja Godlewska, Joanna Klimek, Marta Kikoła, Ostrowskie Studio Piosenki, zespół SoundSquad, zespół Banda Retro, oraz panowie: REMEK (Remigiusz Danelczyk) i Paweł Andruszkiewicz. – Rewelacja! Jestem w nim zakochana, a przynajmniej w jego głosie – powiedziała z niekłamanym zachwytem jedna z pań po występie Pawła.
Na wybiegu wiek się nie liczy
W tym roku było natomiast znacznie więcej pokazów mody, w których wystąpiły modelki od 16 roku życia do 60+ (panie z Uniwersytetu Trzeciego Wieku i z zespołu Banda Retro). Należy tutaj podkreślić duży wkład pracy ostrowskiej finalistki konkursu Miss Polonia Beaty Polakowskiej, która przez wiele godzin pracowała z paniami, aby na scenie wypadły jak najefektowniej, ale nie sposób nie docenić zaangażowania ich samych. – Beata włożyła w to naprawdę dużo pracy. Było sześć grup zróżnicowanych wiekowo i każda z nich miała dwa wyjścia na scenę. Nasze modelki uczyły się bardzo szybko. Wiem, że spotykały się w grupach i trenowały również poza zajęciami z Beatą – opowiada Barbara Siwek
Widzowie obejrzeli pokazy mody przygotowany przez firmy: B&B, Enigma i Quisque, EWA, TOP-SEKRET oraz kolekcji projektantek Afrodyty i Pauliny Pikiel – warszawskiej projektantki, która sama również wzięła udzial w pokazie. – Świetny pokaz mody, chociaż te ciuchy były dla mnie takie trochę mroczne, ale bardzo oryginalne – powiedziała jedna z pań po obejrzeniu propozycji Pauliny Pikiel. Chociaż ogromna wiekszość propozycji skierowana była do pań, odbyły się także pokazy mody męskiej firmy MARCO. I słusznie! Dobrze ubrany mężczyzna z pownością może być bardzo atrakcyjnym dodatkiem nie tylko z okazji Dnia Kobiet.
Nie tylko modą człowiek żyje
Ponieważ podobno nie szata zdobi człowieka i ważna jest także jej zawartość, zorganizowano również pokazy i prezentacje, które miały sprawić, że to co skrywa ubranie jest zdrowe i apetyczne. Zepter zaprezentował swoje wyroby oraz zdrową żywność, a przedstawiciele firmy VORWERK wyjaśniali jak sporządzić dobry sok z zachowaniem witamin i innych składników ważnych dla zdrowia. Barbara Siwek przez cały czas zachęcała panie do korzystania ze wszystkich dostępnych atrakcji. Między innymi z zajęć tanecznych w sali fitness (latina solo prowadzone przez Martynę Swaczynę, salsa solo i latino – Kazimierz Trzaska i Dancehall – Ola Kossakowska) oraz z masaży. I tu do wyboru był masaż klasyczny oraz masaż gongami wykonywany przez Adama Jastrzębskiego.
Najogólniej mówiąc polega on umieszczeniu na ciele miseczek wykonanych ze szlachetnych metali i nastepnie uderzaniu w nie specjalną pałeczką. Drgania i dźwięki wydawane przez miseczki mają siłę uzdrawiającą i relaksacyjną. Również egzotyczny masaż, tym razem chiński, zaproponowała firma Regeneriss. Były także pokazy i instruktaże w licznych stoiskach firm kosmetycznych, a warszawski salon fryzjerski KERN przyjechał ze stylistką, która na miejscu projektowała między innymi oryginalne fryzury z niezwykle efektownymi lokami, wymarzonymi wręcz na bardzo eleganckie bale.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się też zajęcia z samoobrony prowadzone przez instruktora krav magi Ronalda Rozbickiego, który najpierw na scenie wyjaśnił na czym polega ten system walki i samoobrony, a potem zademonstrował kilka chwytów pozwalających obronić się przed napastnikiem. Po tym publicznym pokazie poprowadził godzinne zajęcia w sali obok głównej hali. Udział w nich wzięły głównie panie. Ciekawe…
Z innych atrakcji warto wymienić jeszcze efektowny i ciekawy pokaz ptaków drapieżnych Piotra Zadwornego. Trudno zresztą wymienić to wszystko co działo się w hali MOSiR-u w sobotnie popołudnie 10 marca. Kto nie był, niech żałuje, ale jednocześnie pamięta, że kolejny Festiwal Zdrowia i Urody „Miasto dla Kobiet” już za rok.
– Ta impreza pomyślana jest dla osób w różnym wieku, które chciałyby się pokazać, zaprezentować, czy pobawić, jak na przykład podczas pokazów mody. Tam nie było profesjonalnych modelek, ale zwykli ludzie, których spotykamy na co dzień w sklepie czy na ulicy. Zauważyłam, że dojrzałe panie lepiej się bawiły i łatwiej się z nimi pracowało. I dla nich chce się to robić i myślę, że możemy wspólnie zrobić jeszcze duuużo rzeczy – powiedziała Barbara Siwek.
Gratulacje Pani Basiu!
Była to naprawdę bardzo udana impreza, zorganizowana z rozmachem i fantazją. Udowodniła też ona, że dla przedsiębiorczej kobiety nie ma rzeczy niemożliwych (przysłowia o tym kogo posyła diabeł, kiedy sam nie może, nie będziemy, z uwagi na niedawny Dzień Kobiet, w tym miejscu cytowali). Dobry pomysł, zapał i umiejętność zarażenia nimi innych, sprawiły, że sympatycznej pani Basi nikt nie odmówił swojej pomocy i w tym roku było znacznie więcej darczyńców aniżeli podczas pierwszego Festiwalu Zdrowia i Urody. Zaowocowało to między innymi bardzo licznymi (300) cennymi i atrakcyjnymi nagrodami loteryjnymi. – Można było wylosować kupony na zabiegi kosmetyczne wartości 200 złotych. Bardzo dużo prezentów przygotowały NP. Pharma i Krüger Polska, ale i inni sponsorzy też byli bardzo hojni. Wśród nagród były różne preparaty, zabiegi kosmetyczne i fryzjerskie, biżuteria, książki, dodatki, było tego naprawdę multum. Chciałabym bardzo podziękować wszystkim, którzy w różny sposób pomogli przy organizacji tegorocznego Festiwalu „Miasto dla Kobiet – mówi wyraźnie podekscytowana i sympatycznie zaróżowiona z emocji Barbara Siwek. Do pełnego obrazu należy dodać, że publiczność także dopisała. W tegorocznym Festiwalu udział wzięło blisko tysiąc osób. Wiele z nich, w tym także burmistrz Krzyżanowski, już w sobotę gratulowało pomysłodawczyni tak udanego przedsięwzięcia. W niedzielę i w poniedziałek otrzymała ona sporo sms-ów z wyrazami uznania i podziękowaniami.
Naprawdę są one w pełni zasłużone Pani Basiu! Dzięki takim ludziom jak Pani, ta codzienna szarzyzna staje się trochę bardziej barwna.
Andrzej Mierzwiński
Zdjęcia BG Images
P.S.
Już 24 marca w ostrowskim MOSiRze odbędą się kolejne Debiuty Fitness, Kulturystyki i Trójboju Siłowego. Warto wiedzieć, że jest to impreza, która trafiła do Ostrowi również dzięki Barbarze Siwek.