ggg ggg ggg

BURMISTRZ ŁOCHOWA NIEWINNY

II Wydział Karny Sądu Rejonowego w Węgrowie 19 kwietnia podtrzymał postanowienie Prokuratury z lipca 2020 roku o umorzeniu śledztwa przeciwko Robertowi Gołaszewskiemu. Tym samym Sąd odrzucił zażalenie na decyzję Prokuratury osób skarżących Burmistrza.

Ile to już lat Panie Burmistrzu musi się Pan tłumaczyć z rozstrzygnięć dotyczących budowy przez PKP wiaduktu w Łochowie ?

– Cała sprawa ma już swoją historię, która trwa prawie 2,5 roku. Przypomnę tylko, że bezkolizyjne skrzyżowanie z linią kolejową, to jedna z najbardziej wyczekiwanych przez mieszkańców inwestycji. Tak naprawdę powinna powstać wiele lat temu w ramach modernizacji linii kolejowej, wtedy kiedy wymieniano tory i nie jeździły pociągi. Wówczas skończyło się tylko na obiecankach. Zaraz jak tylko zostałem burmistrzem, to temat ten zgodnie z moimi wcześniejszymi deklaracjami traktowałem priorytetowo. Dziś widać, że wiadukt powstaje i jeśli nie wystąpią po drodze jakieś problemy to w połowie tego roku bezpiecznie, górą przejedziemy na drugą stronę torów.

Mijają lata, a Pan stał się głównym celem niezadowolonej grupki protestujących? Czy mogę prosić o przybliżenie całego kontekstu tego konfliktu?

– W maju 2017 roku PKP podpisało umowę na budowę w Łochowie tunelu z opcją wiaduktu pod warunkiem wykazania, że jest to opcja korzystniejsza. Miesiąc później w trakcie spotkania w Urzędzie inwestor i wykonawca firma PORR zaproponowali rozwiązanie z wiaduktem argumentując to trudnymi uwarunkowaniami gruntowo – wodnymi, większą zajętością terenów prywatnych w przypadku budowy tunelu i dużo większymi kosztami jego utrzymania na co zwrócił uwagę zarządca drogi – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Później w trakcie kolejnych spotkań projektant dopracowywał pierwotną koncepcję tej inwestycji i w ramach tych prac i uzgodnień 2 sierpnia 2017 r. podpisałem opinię do zaproponowanego rozwiązania, której celem było zapewnienie mieszkańcom jak najlepszej komunikacji w rejonie tej inwestycji. Ten dokument stał się podstawą do ataku na moją osobę. W zawiadomieniu do Prokuratury wskazano, że przekroczyłem swoje uprawnienia, ponieważ nie zawnioskowałem o zwołanie w tej sprawie Sesji Rady Miejskiej. Późniejsze analiza podjęta przez Prokuraturę wykazała, że wszystkie działania jakie podejmowałem w tej sprawie były zgodne z prawem, a decyzję o budowie w Łochowie wiaduktu podjął inwestor – PKP PLK S.A., a nie burmistrz. Zarzucono mi też, że działałem wtedy sam i nikogo o tym co się dzieje nie informowałem, co jest oczywistą nieprawdą. O tym, że zamiast tunelu w Łochowie powstanie wiadukt informowałem w mediach, na Komisjach i Sesjach Rady. Niczego nie ukrywałem. Na bieżąco o wszystkich ustaleniach z tym związanych informowałem ówczesnego Przewodniczącego Rady i jednocześnie Radnego z tego terenu Pana Andrzeja Suchenka, a zainteresowanych tym rozwiązaniem mieszkańców przekierowywałem bezpośrednio do wykonawcy.

Tak jak Pan powiedział zarzuty wnoszone przeciwko Panu, to przecież kolejna próba storpedowania niezwykle potrzebnej, niezbędnej dla całego regionu inwestycji, tak naprawdę miałyby skutkować ukaraniem Pana (czyn zagrożony 3 letnim więzieniem i zapewne odwołaniem ze stanowiska burmistrza). Jaki ma to sens, gdy inwestycja już jest realizowana? Czy może chodzić o nagonkę polityczną?

– Wielokrotnie mówiłem, że w przypadku tego sztucznie wywołanego konfliktu chodzi o działania polityczne, które miały na celu zdyskredytowanie mojej osoby. Zawiadomienie na mnie do Prokuratury skierowano miesiąc po wygranych przeze mnie i mój komitet wyborach samorządowych w listopadzie 2018 roku. Wśród osób skarżących były osoby zaangażowane w kampanię wyborczą po stronie konkurencji, czyli Komitetu Wyborców Wspólna Droga WWE, który łączył lokalne środowiska PSLu i PO. Osoby te później bardzo mocno pracowały w kampanii prezydenckiej. Zbierały podpisy poparcia dla Rafała Trzaskowskiego w Łochowie i Węgrowie. Oczywiście wolno im to robić i nie ma w tym nic złego, ale to pokazuje kontekst całości tej sprawy. Środowisko to protestowało też przeciw budowie wydawałoby się najważniejszej inwestycji dla naszej gminy, czyli obwodnicy Łochowa. Te same działania podjęto w przypadku przebudowy drogi krajowej w Kamionnie. Warto jeszcze pamiętać, że podobną opinię na temat wiaduktu do tej za którą mi zostały postawione zarzuty podpisał ówczesny Starosta Węgrowski Krzysztof Fedorczyk. W tym przypadku zarzutów i zgłoszenia do Prokuratury nie było, ponieważ tu nie chodzi o wiadukt, czy tunel, ale o Roberta Gołaszewskiego.

Czy decyzja Sądu Rejonowego w Węgrowie po zażaleniu przez skarżących postanowienie Prokuratury Okręgowej w Zamościu z lipca 2020 r. o umorzeniu śledztwa przeciwko Panu zamyka sprawę?

– W tej sprawie w mediach lokalnych i społecznościowych w międzyczasie pojawiło się mnóstwo kłamstw i przekłamań. Autorom tego przekazu nie chodziło o fakty, ale o cel o którym mówiłem wcześniej. Postanowienie prokuratury o umorzeniu zostało utrzymane w mocy. Sąd nie uwzględnił zażalenia skarżących, a na ostatniej rozprawie mój obrońca mówił, że do postawienia mi zarzutów nigdy nie powinno dojść. Myślę, że osoby, które tak naprawdę nie są zadowolone z żadnej inwestycji realizowanej na terenie gminy w czasie kiedy pełnię zaszczytną funkcję Burmistrza swojej oceny moich działań raczej nie zmienią. Nie mam na to żadnego wpływu.
Bardzo dziękuję wszystkim osobom, które w tym trudnym czasie, kiedy próbowano ze mnie zrobić przestępcę były ze mną i moją rodziną. Ta sytuacja pokazała na kogo mogę liczyć.

Dziękuję za rozmowę
Red. Nacz. Janina Czerwińska

2 495 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
9 mln zł dla Gminy Radzymin na budowę II etapu al. Lecha Kaczyńskiego!!!

Gmina Radzymin otrzyma blisko 9 mln złotych z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na budowę II etapu al. Lecha Kaczyńskiego (od...

Zamknij